Certyfikat firmy wiarygodnej finansowo

Wiele firm zastanawia się w tych trudnych czasach jak poradzić sobie z nierzetelnymi kontrahentami lub jak ich w ogóle uniknąć, by niespłacone zobowiązania nie zachwiały płynnością finansową naszej firmy. Od kilku lat można nierzetelnych płatników wpisywać na czarne listy dłużników.

Figurowanie w  takim rejestrze wyklucza otrzymanie kredytu bankowego, podpisanie gwarancji lub podpisanie kontraktu, jeśli nasz kontrahent będzie na tyle świadomy, by sprawdzić firmę w rejestrze. Oprócz tego,że możemy nie zarobić pieniędzy to stracimy coś dużo cenniejszego- dobre imię i już na długi czas przylgnie do nas łatka niewypłacalnego dłużnika, z którym nie warto robić interesów.

Żeby usprawnić zawieranie kontraktów na wolnym rynku oraz budować zaufanie klientów wiele firm decyduje się na zdobycie certyfikatów biur informacji gospodarczej. Certyfikat taki, np. „Rzetelna Firma” ma świadczyć o tym, że to jest kontrahent, z którym warto robić interesy nie bojąc się o swoje należności. Niestety, takie certyfikaty czasami niewiele znaczą, ponieważ, żeby je dostać firmanie przechodzi żadnej weryfikacji oprócz sprawdzenia jej historii w rejestrze dłużników. Generalnie wystarczy zapłacić abonament i można swobodnie używać znaku firmującego firmę jako rzetelną.

Kryteria uzyskiwania certyfikatów są dość liberalne – wystarczy złożyć wniosek, wskazać osoby decyzyjne w firmie, wyrazić zgodę na okresową weryfikację firmy w rejestrach dłużników oraz zobowiązać się do przestrzegania kodeksu etyki rzetelnej firmy i posługiwania się znakiem firmowym – logo programu. Jak widać są te kryteria bardzo trudne do spełnienia, a czasami w trakcie posiadania go płynność finansowa firm, które si,ę nie posługują ulega zachwianiu i pojawiają się wpisy o nich w rejestrach. Abonament na roczne używanie logo programu wynosi 960 złotych, ale każdy przedsiębiorca musi sam ocenić czy jest to koszt, który warto ponieść jeśli w dobie internetu opinię o firmie i tak można bardzo szybko zweryfikować.